piątek, 28 listopada 2008

Hehe...

Wlasnie zerknelismy na pogode w Polsce... Nasze wyrazy wspolczucia.
:] No nie moglismy sie powstrzymac od komentarza!

Dzis wieczorem wyjezdzamy z Buenos Aires (i dobrze, bo sie deszczowo zrobilo). Musimy sie zaopatrzyc w prowiant i przede wszystkim polary, bo podobno klimatyzacji w autokarach nie zaluja. 18,5 pol godzinki i juz bedziemy w Puerto Madryn - polnoc Patagonii, polwysep Valdés, wieloryby, krajobrazy, ...